Šalis:
Lyga:
KS Crusaders† - Na finiszu
Na 3 kolejki przed zakończeniem rozgrywek w lidze V.35 zespół KSC po fenomenalnej serii 18 meczów bez porażki wspiął sie na miejsce 5. A pamiętać należy, że początek rozgrywek był fatalny i zespół długo okupował nawet 21 lokatę. Szanse na zajęcie jeszcze wyższej lokaty są znikome, strata do miejsca 4 wynosi bowiem całe 7 pkt. Tak więc w ostatnich 3 meczach przyjdzie bronić obecnego miejsca.
Natomiast dalszy cel na najbliższe tygodnie, to dobre przygotowanie drużyny do następnego sezonu, kiedy bedziemy walczyć już konkretnie o awans.
A skład ku temu powoli się formuje.
W bramce Fabián Mach jest i raczej pozostanie podstawowym bramkarzem. Zbigniewowi Chyża przypadnie rola rezerwowego. Natomiast Cyprián Cetény w przerwie międzysezonowej pożegna się z klubem. Prezes jest zdania, że 2 bramkarzy w zupełności wystarczy. I ta pozycja jest dość mocno obsadzona.
W obronie bardzo silna jest lewa strona gdzie rywalizują Mariusz Czuchański oraz Włodzimierz Chomka. Z konieczności jeden z nich został przesuniety na środek obrony.
Natomiast deficyt dobrych obrońców jest po prawej stronie, bo ani Wojciech Futa, ani Krzysztof Dudzik nie są zawodnikami o poziomie na wyższą ligę. Tak więc tutaj liczymy na poważne wzmocnienie z 2 pozostałych jeszcze w sezonie campów.
Gra w pomocy opiera się przede wszystkim na lewym skrzydle i Jakubie Gutku. Prawoskrzydłowy Gerard Jagiełło reprezentuje niższy poziom, ale prezes liczy na niego w najbliższej przyszłości. Bo później, to się okaże.
Środek pola to bardzo utalentowany 15 latek Przemysław Owczarek oraz o rok starszy Władysław Kowalczuk. I przynajmniej jeden z nich jest do wymiany na lepszego zawodnika.
I w ataku udało się pozyskać zawodnika, który może stąć się gwiazdą z pierwszych stron gazet. Karol Bylina, bo o nim mowa, dopiero niedawno dołączył do drużyny, ale z miejsca stał sie jej najskuteczniejszym snajperem. W ostatnich 8 meczach zdobył 4 bramki i można tylko liczyć, że w przyszłości poprawi jeszcze ten wynik: 1 bramka na 2 mecze.
O drugie miejsce w ataku trwa rywalizacja pomiędzy Olafem Kilimanem oraz Wiktorem Błaszkiewiczem. Ze wskazaniem na tego pierwszego, ale wydaje się że w dłuższym okresie czasu klub potrzebuje napastnika sporo lepszego od nich obu. I na takiego liczymy. Co najmniej porównywalnego do Karola.
Na pewno takim graczem nie jest Zdzisław Biedacha, który niedługo wraz z pomocnikiem Robertem Ciupkiem opuści drużynę. Tak więc prezes Z. wyraźnie daje sygnał, że nie interesują go zawodnicy może i lepsi na tą chwilę, ale bardziej leży mu na sercu przyszłość klubu i chce zbudować skład na graczach, którzy mają szansę być w klubie nawet za kilka sezonów. I doprowadzić go do sukcesów.
Natomiast dalszy cel na najbliższe tygodnie, to dobre przygotowanie drużyny do następnego sezonu, kiedy bedziemy walczyć już konkretnie o awans.
A skład ku temu powoli się formuje.
W bramce Fabián Mach jest i raczej pozostanie podstawowym bramkarzem. Zbigniewowi Chyża przypadnie rola rezerwowego. Natomiast Cyprián Cetény w przerwie międzysezonowej pożegna się z klubem. Prezes jest zdania, że 2 bramkarzy w zupełności wystarczy. I ta pozycja jest dość mocno obsadzona.
W obronie bardzo silna jest lewa strona gdzie rywalizują Mariusz Czuchański oraz Włodzimierz Chomka. Z konieczności jeden z nich został przesuniety na środek obrony.
Natomiast deficyt dobrych obrońców jest po prawej stronie, bo ani Wojciech Futa, ani Krzysztof Dudzik nie są zawodnikami o poziomie na wyższą ligę. Tak więc tutaj liczymy na poważne wzmocnienie z 2 pozostałych jeszcze w sezonie campów.
Gra w pomocy opiera się przede wszystkim na lewym skrzydle i Jakubie Gutku. Prawoskrzydłowy Gerard Jagiełło reprezentuje niższy poziom, ale prezes liczy na niego w najbliższej przyszłości. Bo później, to się okaże.
Środek pola to bardzo utalentowany 15 latek Przemysław Owczarek oraz o rok starszy Władysław Kowalczuk. I przynajmniej jeden z nich jest do wymiany na lepszego zawodnika.
I w ataku udało się pozyskać zawodnika, który może stąć się gwiazdą z pierwszych stron gazet. Karol Bylina, bo o nim mowa, dopiero niedawno dołączył do drużyny, ale z miejsca stał sie jej najskuteczniejszym snajperem. W ostatnich 8 meczach zdobył 4 bramki i można tylko liczyć, że w przyszłości poprawi jeszcze ten wynik: 1 bramka na 2 mecze.
O drugie miejsce w ataku trwa rywalizacja pomiędzy Olafem Kilimanem oraz Wiktorem Błaszkiewiczem. Ze wskazaniem na tego pierwszego, ale wydaje się że w dłuższym okresie czasu klub potrzebuje napastnika sporo lepszego od nich obu. I na takiego liczymy. Co najmniej porównywalnego do Karola.
Na pewno takim graczem nie jest Zdzisław Biedacha, który niedługo wraz z pomocnikiem Robertem Ciupkiem opuści drużynę. Tak więc prezes Z. wyraźnie daje sygnał, że nie interesują go zawodnicy może i lepsi na tą chwilę, ale bardziej leży mu na sercu przyszłość klubu i chce zbudować skład na graczach, którzy mają szansę być w klubie nawet za kilka sezonów. I doprowadzić go do sukcesów.
Paskutinės naujienos
Populiariausi pranešimai