Nota de Imprensa

Sezon ten był trzecim sezonem drużyny Stare Osieczno w lidze IV.22. Głównym celem było miejsce w czołowej trójce i dobre zaprezentowanie się w Pucharze Krajowym oraz Superpucharze Ligi. Fani drużyny prowadzonej przez DamianVanG byli rozczarowani końcowymi czwartymi lokatami poza podium podczas poprzednich dwóch sezonów i oczekiwali lepszej postawy team'u.
Czy po siódmym sezonie kibice mogą być zadowoleni z osiągnięć swojego wiejskiego klubu? O tym w dalszej części artykułu...

1. Liga
Do sezonu zespół Stare Osieczno przystąpił z nowym napastnikiem. Był nim Mihail Bojilov, który został pozyskany za jedyne 3mln z WHB Ménfőcsanak. DamianVanG postawił na doświadczonego zawodnika. Ponadto chciał wypełnić lukę po Michale Bińku, który został sprzedany za 20 mln. Zamysł managera był taki by nie wydawać klubowych pieniędzy na transfery lecz by rozbudowywać infrastrukturę klubu co miało zaowocować w przyszłości. Mimo oszczędności na transferach zespołowi udało się grać na dobrym poziomie. Większość zespołów była znacznie słabsza lecz nie brakowało meczów o "6 punktów". W pierwszej części sezonu spotkania z największymi rywalami zakończyły się porażkami, jednak drużyna nie grała z takim zaangażowaniem i walecznością jak przeciwnicy.Natomiast druga część rozgrywek ligowych była lepsza. Damian w najważniejszych konfrontacjach motywował swoją ekipę aby dawała z siebie 100%. Kluczowi zawodnicy mieli więcej sił niż gracze rywali co pozwoliło na wiele wygranych oraz remisów z dwoma najgroźniejszymi rywalami MKS Alwernia i
Burzowianka. Na kolejkę przed końcem drugie miejsce stało się faktem a fani fetowali ten sukces całą noc w Starym Osiecznie. Do tak dobrego wyniku doszło dzięki obozom treningowym oraz świetnej pracy trenerów przez cały sezon, którzy podnieśli umiejętności wszystkich piłkarzy. Nie zabrakło jednak pomyłek przez które zespół nie zajął miejsca na szczycie tabeli...
Nasi chłopcy zdobyli 102 punkty, wygrali 32 mecze, 6 zremisowali a 4 razy musieli uznać wyższość rywali. W TOP 10 napastników i asystujących nie mamy żadnego zawodnika co daje do myślenia kierownikowi klubu. Warto jednak wspomnieć, że najlepszym bramkarzem ligi został Karol Gašperlin - wyciągał on piłkę z siatki tylko 14 razy. Team zdobył jednak aż 130 goli, powodem tego nie byli jednak światowej klasy napastnicy (których klub nie posiada) lecz niski poziom ligi. W drużynie sezonu znalazł się tylko boczny obrońca Jacek Kruczkowski lecz wszyscy członkowie klubu twierdzą ,że powinien być tam nasz bramkarz Karol Gašperlin. Ciekawe są także statystki zespołu...
Najwięcej trafień do siatki zanotował Károly Dózsa, było ich 25. Najwięcej asyst zaliczył Hen Golomb(14)a najbrutalniej grającym graczem został Mihail Bojilov który zobaczył aż 8 zółtych kartek. Najwięcej minut w ligowych meczach spędził Karol Gašperlin, który grał aż 3150 minut!
Druga lokata otwiera dla nas szanse gry w lidze III.6 pod warunkiem wygrania dwumeczu z zespołem broniącym się przed spadkiem - FC Malta. Wszyscy działacze, zawodnicy oraz fani są jednak optymistami i wierzą, że zespół wkroczy do wyższej ligi.

2. Superpuchar Ligi
W poprzednim sezonie pocieszeniem po lokacie poza podium było wygranie Pucharu Ligi. Pierwsze dwie rundy nie sprawiły naszym graczom żadnych problemów,wygrane z zespołami bez managera zaprowadziły nasz team do meczu z Load Community występującym w czołowej lidze Indonezji. Pewna wygrana 2:0 rozbudziła nadzieje kibiców, którzy jednak wiedzieli, że dalsi rywale będą coraz mocniejsi. Przygoda w tych elitarnych rozgrywkach zakończyła się jednak już w kolejnej rundzie po meczu z łotewskim I-ligowcem FC Beasts. Przegrana z tak mocnym rywalem tylko 1:0 nie dawała powodu do wstydu tym bardziej, że zespół zarządzany przez Raiteens w końcowym rozrachunku zajął czwartą lokatę w Superpucharze Ligi.
Krótko podsumowując rozgrywki te były bardzo udane, przyczyniły się wzrostu oceny naszej drużyny. DamianVanG na pewno będzie chciał w przyszłym sezonie ponownie wystąpić w tym fascynującym turnieju.

3. Puchar Krajowy.
W tym bardzo prestiżowym turnieju wiele zespołów chcę pokazać się z bardzo dobrej strony chociażby dlatego, że wyrzucenie za burtę kogoś z wyższej ligi może dać powód do satysfakcji. DamianVanG od początku postanowił grać rezerwami. Nikt jednak nie spodziewał się, że już w trzeciej rundzie Stare Osieczno pożegna się z PK. Pogromcą naszej drużyny była statystycznie słabsza ekipa AC Grunwald. Prowadziliśmy do przerwy 1:0 by ostatecznie przegrać w dogrywce aż 1:3. Pomimo gry w osłabieniu od 23' występ w PK został jednogłośnie uznany za kompromitacje klubu.

Patrząc jednak przez pryzmat całego sezonu , był to udany czas. Kibice mają nadzieję, że zobaczą swoich idoli w III lidze z bardziej wymagającymi zespołami co dostarczy im jeszcze więcej emocji niż w zakończonym właśnie sezonie.

---

---