Preses relīzes

Magazynek "LIGA POLSKA IV.1" wydanie 18 z dnia 22.10.2011 r.

Po prawie miesięcznej przerwie wracamy na rynek prasowy. Na wstępie przepraszamy wszystkich zainteresowanych magazynkiem za długą przerwę w jego wydawaniu. Powodów było wiele, jednak najważniejsze że został niejako reaktywowany. W dziesiejszym numerze postaramy się podsumować I runde (plus dwie kolejki II).
Na czele tabeli zdecydowanie najlepsza ekipa ligi mutaka. W jej szeregach laury zdobywa prowadzący w tabeli strzelców z 24 golami Balmas. Mutaka jest głównym kandydatem do awansu. Godnie reprezentowała naszą ligę również w Pucharze Polski, odpadając dopiero w 8 rundzie z mocnym drugoligowcem HIT Tychy. Grała najrówniej tylko okazjolalnie tracąc punkty. Po 23 kolejkach gromadząc ich aż 54!!!
Jedyna drużyną , która może pomieszać szyki faworytom jest Zagłębie Sosnowiec. Ekipa ze Śląska ma na koncie 50 pkt. i spróbuje dogonić lidera. W ostatnich kolejkach regularnie punktuje. Jej najlepszy strzelec Kleczek z 15 bramkami jest jednym z trzech wiceliderów w tabeli najskutecznijszych. Bezpośredni mecz między zainteresowanymi może zdecydować która ekipa uniknie baraży.
Trzecia w tabeli kolejka w warzywniaku traci do wicelidera już 11 pkt. Od jej pozycji zaczyna się bardzo "płaska strefa" zestawienia. Dwunaste Zacisze Zielona Góra traci do kolejki w warzywniaku tylko 6 pkt. W tej grupie drużyn napewno na plus postawa ekipy ze Szczecina. W poprzednim sezonie ledwo utrzymała sie w lidze a teraz gra równo i skutecznie. Podobnie Mexicana, która musiała bronić się w barażach. Jej dużą siłą jest fantastyczny Feliksiak autor 15 bramek, za którego sprawą bardzo dużo punktów na koncie Mexicany. Niezwykle pozytywne wrażenie robią także drużyny beniaminków. Dumy Bałut i Zacisza Zielona Góra. Planowane miejsca zajmują Cracovia, madridista, Internazionale i kolejny beniaminek, ale bardzo silny, Sokół Stary Sącz. Drużyny te nie schodzą poniżej pewnego poziomu, choć pytanie czy Cracovia wytrzyma trudy sezonu nasuwa się samo, patrząc na jakiej ważności rozgrywa swoje mecze. Rozczarowanie mimo wysokiego 7 miejsca to ZKS Rzeszów. Drużyna ta chyba nie chce awansować. Nie wykorzystuje swojego potencjału, choć liczba punktów na jej koncie mimo prawie zawsze "bardzo niskiej" wazności meczów budzi ogromny szacunek. Na więcej liczył także zapewne spadkowicz Dark Przezchlebie. Po początkowych sukcesach przyszła obniżka formy i miejsce "niezagrożone awansem"! A przypominamy, że to własnie ta ekipa umiała odprawić lidera z bagażem trzech bramek!!!
Na miejscach 13-15 ekipy środka tabeli. Bytom Śląsk, Magic Women, i GKS Gorlice. Drużyny te osiągają pojedyncze bardzo wartościowe rezultaty ale wyrównany poziom ligi sprawia, że nie punktują na tyle by zajmować miejsce w pierwszej 10. Jednak potencjał w/w ekip sprawia, ze spokojnie utrzymają się w lidze i mogą już planować następny sezon. Między 16 a 22 miejscem siedem drużyn, które powinny zacząć się martwić o swój los. W gronie tym aż pięciu beniaminków. głównymi kandydatami do baraży TS Wisełka, Ks Kujawy i FC Dinozaury. Beniaminkowie mają pięć punktów nad strefą spadkową. TO dużo i...mało. Zaskakują in minus "Dinusie". Stać tą drużynę na więcej i wydaje się, że druga część sezonu będzie dla niej dużo lepsza.
Największe rozczarowanie ligi to drużyna z Gdyni. Arka ma piękny stadion, doświadczenie, udany poprzedni sezon i...tylko 20 pkt. na koncie. Jeśli się nie obudzi...spadnie!!! Hetman z Włoszczowej, nieźle zaczął a potem było juz tylko gorzej. Wydaje się, że nie ma już czasu na marazm i na dzień dzisiejszy jest jednym z trzech kandydatów do spadku. A raczej jedynym, bo dla tej ekipy jest jeszcze nadzieja, w przeciwieństwie do Pytlarz Team i Sokół Łańcut. Drużyny te są bardzo waleczne, ( szczególnie Pytlarz Team ) i są zdolne sprawiać pojedyńcze niespodzianki, jednak grają w lidze dzięki reorganizacji i poziom jednak chyba troszkę te ekipy przerasta. I mimo całej sympatii dla nich po tym sezonie napewno się z nimi pozegnamy!...Niestety!!!

---

---