Прэс-рэлізы

Mecze tych drużyn od zawsze budziły wiele emocji we Lwowie. Dwa filary polskiego i ukraińskiego futbolu znów staną dziś do walki o tytuł piłkarskiego Króla tego miasta. Po ostatnim meczu ten tytuł przypadł kibicom Powidlaków, którzy ograli lokalnego rywala aż cztery do zera. Co będzie dziś, zobaczymy? Wiadomo, że obie drużyny są w przebudowie i ich pierwsze składy znacznie różnią się od tych z przez dwóch tygodni. Szczególnie skład Lechii Lwów wygląda imponująco, wzmocniona została każda pozycja a z podstawowego składu nie został już prawie nikt. Jak się dowiedziała nasza redakcja, do zmiany polityki klubu z ul. Wahnianyna 1 doprowadziła właśnie ostatnia porażka z Czarnymi.
Nowy manager Don Anperis na pewno będzie grał pod dużą presją ze strony kibiców, którzy nie wybaczą mu jeśli ich klub spotka ponowne upokorzenie na własnym stadionie ze strony Czarnych Lwów.
Manager Czarnych Lwów Narbe zapowiedział przez meczem, że po mimo towarzyskiego znaczenia spotkania postara się znowu dać wiele radości kibicom Powidlaków.

---

---