Прэс-рэлізы

Dziś o 18:30 FC Matipool rozegrał mecz z trzecim w lidze XD KubA. Mecz zakończył się wynikiem 3:2, ale mogliśmy oglądać więcej bramek.

W 15 minucie Radosław Celejewski po asyście Gerarda Broszkiewicza sprawia, że na tablicy wyników po stronie DRUŻYNY FC Matipool wskakuje jedynka, a dwie minuty później po rzucie wolnym z odległości 20m ten sam zawodnik sprawia, że wynik zmienia się na 2:0.

Pod koniec pierwszej połowy XD KubA strzela bramkę kontaktową.
Połowa kończy się wynikiem 2:1, ale to nie koniec festiwalu bramek.

65 minuta drugiej połowy przynosi wyrównanie dla naszych przeciwników (oj... bardzo się wtedy wkurzyłem). Jednak myśląc, że zakończymy mecz tylko z jednym punktem zauważam, że w 76 minucie także Gerard Broszkiewicz strzela trzecią bramkę dla FC Matipool.

Później jeszcze wpada jedna bramka, ale ta uznana jest przez sędziego jako bramka nieważna, gdyż strzelona ze spalonego. Pod koniec meczu robi się bardzo niebezpiecznie, bo w 90 minucie Nasz zawodnik fauluje w polu karnym, lecz sędzia dyktuje rzut wolny, ponieważ nie zauważył, iż faul był w obrębie pola karnego.

Końcowy wynik meczu to 3:1. Bez wątpienia najlepszym graczem meczu jest Gerard Broszkiewicz, który to ustrzelił hattricka. Kolejny bardzo podbudowujący Nas wynik. Co więcej po wybudowaniu dwóch trybun i powiększeniu sektorów A i E stadion liczący 1600 miejsc przyjął aż 1404 osoby. Wszystkim kibicom dziękujemy. Liczymy, że jutro na meczu ze słowacką drużyną FC Žilina Tigers także będzie taka frekwencja, mimo, że gramy na wyjeździe.

---

---